Oszczędzamy na wyprawce szkolnej
Data dodania: 08-08-2016
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Blog
Niektórzy z nas odpoczywają jeszcze na wakacjach, a Ci, którzy już wrócili, zastanawiają się jak niedrogo skompletować wyprawkę szkolną. O ile możemy odpuścić wakacje, tak nie możemy zrezygnować z przygotowania dziecka do szkoły. W końcu musi mieć przybory, książki i inne akcesoria, które są niezbędne w zdobywaniu wiedzy. Jak jednak zaoszczędzić? Czy można skorzystać z dofinansowań?
Zrób listę potrzebnych rzeczy
Pierwszą kwestią jest zrobienie dokładnej listy rzeczy, które są niezbędne na dany rok szkolny. Być może nie musimy kupować 10 zeszytów z twardą oprawą, a wystarczy nam 5 z miękką? Warto skorzystać z wytycznych udostępnianych przez Ministerstwo Edukacji lub daną placówkę.
Do podstawowej wyprawki należy plecak szkolny, zeszyty, długopisy, ołówki, kolorowe pisaki, temperówka i gumka do mazania. Na drobiazgi przyda się oczywiście piórnik. Dla uczniów szkół podstawowych, które mają zajęcia plastyczne będą dodatkowo potrzebne nożyczki, klej, farby, bloki, kolorowy papier, plastelina, bibuła oraz teczka. Oczywiście w każdej szkole mogą pojawić się jeszcze inne obciążenia.
Warto pamiętać również o akcesoriach dodatkowych takich jak pojemniki na śniadanie, worek na buty (jeśli dziecko nie ma szafki) oraz odpowiednia odzież sportowa i galowa (np. na rozpoczęcie roku szkolnego).
Jeśli przygotowujemy wyprawkę dla przedszkolaka, zastanówmy się czy nie wyposażyć go we własny kocyk. Na ogół przedszkola wszystko udostępniają, jeśli jednak nasze dziecko cierpi na alergię lub woli spać na własnym jaśku, można wybrać dla niego poduszkę z poszewką, w ładnych, ciepłych wzorach, którą łatwo wyprać i odświeżyć.
Na zakupy z dzieckiem
Problemy w zaoszczędzeniu mogą pojawić się wtedy, gdy dziecko ma już swoje zdanie i odrzuca tańszą wersję oczekując od nas, że wybierzemy produkt z jego ulubionym superbohaterem, który jest dwa razy droższy .Warto porozmawiać ze swoją latoroślą i spróbować przekonać ją do zmiany zdania, choć z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że ulubiony motyw może zachęcić dziecko na nauki i wywołać miłe skojarzenia ze szkołą. W tej sytuacji należy nie tylko porównywać ceny w sklepach, ale również jakość produktu – ręcznik z motywem z Disneya, który farbuje i spiera się po pierwszym praniu nie wystarczy na zbyt długo.
Pożyczone nie znaczy gorsze
Oszczędzić można głównie na podręcznikach, które są największych wydatkiem wśród całej wyprawki szkolnej. W klasach I-III szkoły podstawowej są one na ogół darmowe, a uczniom klas starszych przysługuje dofinansowanie, o które warto zapytać w danej placówce szkolnej. Niestety nie obejmuje ono gimnazjum, które już niedługo zostanie zniesione.
W przypadku dzieci, które nie mają refundowanych podręczników, możemy udać się do antykwariatu lub pożyczyć książki od znajomych. Wiele mam i uczniów gimnazjalnych wystawia ogłoszenia dotyczące sprzedaży podręczników – jeśli chcemy oszczędzić, być może warto skorzystać z tej opcji?
Zakupy w Internecie są tańsze
Już w sierpniu rozpoczynają się akcje promocyjne z wyprawkami szkolnymi dla dzieci, które można zobaczyć przede wszystkim w dużych hipermarketach i centrach handlowych. Często oferowane produkty są niskiej jakości lub posiadają zawyżone ceny. Warto pamiętać o tym, że tani produkt może tak naprawdę okazać się drogi, gdyż po krótkim czasie używania będziemy musieli wymienić go na nowy.
Do kompletowania wyprawki szkolnej warto wykorzystać sklepy internetowe, które często oferują produkty po niższych cenach. Pomimo kosztów przesyłki zamawiając większą ilość towarów, oszczędzimy więcej niż kupując produkty w lokalnych sklepach. Warto poszukać odpowiednich stron lub aukcji internetowych, które proponują akcesoria dla dzieci.
Rok szkolny za rogiem
Jeśli nie udało wam się jeszcze skompletować całej wyprawki szkolnej, najwyższa pora na cięcie kosztów. Zerknijcie na promocje w sklepach stacjonarnych, ofertę sklepów internetowych oraz spróbujcie pożyczyć to, czego nie trzeba koniecznie kupować. W końcu zaoszczędzone pieniądze przydadzą się na inne drobiazgi, które bardziej ucieszą dzieci niż podręczniki.
Zrób listę potrzebnych rzeczy
Pierwszą kwestią jest zrobienie dokładnej listy rzeczy, które są niezbędne na dany rok szkolny. Być może nie musimy kupować 10 zeszytów z twardą oprawą, a wystarczy nam 5 z miękką? Warto skorzystać z wytycznych udostępnianych przez Ministerstwo Edukacji lub daną placówkę.
Do podstawowej wyprawki należy plecak szkolny, zeszyty, długopisy, ołówki, kolorowe pisaki, temperówka i gumka do mazania. Na drobiazgi przyda się oczywiście piórnik. Dla uczniów szkół podstawowych, które mają zajęcia plastyczne będą dodatkowo potrzebne nożyczki, klej, farby, bloki, kolorowy papier, plastelina, bibuła oraz teczka. Oczywiście w każdej szkole mogą pojawić się jeszcze inne obciążenia.
Warto pamiętać również o akcesoriach dodatkowych takich jak pojemniki na śniadanie, worek na buty (jeśli dziecko nie ma szafki) oraz odpowiednia odzież sportowa i galowa (np. na rozpoczęcie roku szkolnego).
Jeśli przygotowujemy wyprawkę dla przedszkolaka, zastanówmy się czy nie wyposażyć go we własny kocyk. Na ogół przedszkola wszystko udostępniają, jeśli jednak nasze dziecko cierpi na alergię lub woli spać na własnym jaśku, można wybrać dla niego poduszkę z poszewką, w ładnych, ciepłych wzorach, którą łatwo wyprać i odświeżyć.
Na zakupy z dzieckiem
Problemy w zaoszczędzeniu mogą pojawić się wtedy, gdy dziecko ma już swoje zdanie i odrzuca tańszą wersję oczekując od nas, że wybierzemy produkt z jego ulubionym superbohaterem, który jest dwa razy droższy .Warto porozmawiać ze swoją latoroślą i spróbować przekonać ją do zmiany zdania, choć z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że ulubiony motyw może zachęcić dziecko na nauki i wywołać miłe skojarzenia ze szkołą. W tej sytuacji należy nie tylko porównywać ceny w sklepach, ale również jakość produktu – ręcznik z motywem z Disneya, który farbuje i spiera się po pierwszym praniu nie wystarczy na zbyt długo.
Pożyczone nie znaczy gorsze
Oszczędzić można głównie na podręcznikach, które są największych wydatkiem wśród całej wyprawki szkolnej. W klasach I-III szkoły podstawowej są one na ogół darmowe, a uczniom klas starszych przysługuje dofinansowanie, o które warto zapytać w danej placówce szkolnej. Niestety nie obejmuje ono gimnazjum, które już niedługo zostanie zniesione.
W przypadku dzieci, które nie mają refundowanych podręczników, możemy udać się do antykwariatu lub pożyczyć książki od znajomych. Wiele mam i uczniów gimnazjalnych wystawia ogłoszenia dotyczące sprzedaży podręczników – jeśli chcemy oszczędzić, być może warto skorzystać z tej opcji?
Zakupy w Internecie są tańsze
Już w sierpniu rozpoczynają się akcje promocyjne z wyprawkami szkolnymi dla dzieci, które można zobaczyć przede wszystkim w dużych hipermarketach i centrach handlowych. Często oferowane produkty są niskiej jakości lub posiadają zawyżone ceny. Warto pamiętać o tym, że tani produkt może tak naprawdę okazać się drogi, gdyż po krótkim czasie używania będziemy musieli wymienić go na nowy.
Do kompletowania wyprawki szkolnej warto wykorzystać sklepy internetowe, które często oferują produkty po niższych cenach. Pomimo kosztów przesyłki zamawiając większą ilość towarów, oszczędzimy więcej niż kupując produkty w lokalnych sklepach. Warto poszukać odpowiednich stron lub aukcji internetowych, które proponują akcesoria dla dzieci.
Rok szkolny za rogiem
Jeśli nie udało wam się jeszcze skompletować całej wyprawki szkolnej, najwyższa pora na cięcie kosztów. Zerknijcie na promocje w sklepach stacjonarnych, ofertę sklepów internetowych oraz spróbujcie pożyczyć to, czego nie trzeba koniecznie kupować. W końcu zaoszczędzone pieniądze przydadzą się na inne drobiazgi, które bardziej ucieszą dzieci niż podręczniki.
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Blog