Wakacje z alergikiem - Poradnik
Data dodania: 13-07-2016
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Blog
Wyjazd wakacyjne kojarzy się nam na ogół z odpoczynkiem, możliwością zwiedzania, opalania się na plaży czy wycieczek górskich. Jednak nie wszyscy z nas spędzają w ten sposób urlop. Jeśli nasze dzieci lub my sami cierpimy na alergie, wakacje poza domem mogą stać się pasmem nieprzyjemności, które w najlepszym przypadku skończą się wysypką i złym samopoczuciem. Jak jednak przygotować się na wakacje z alergikiem? Co zabrać ze sobą i na co uważać, by zaliczyć tegoroczne wakacje do udanych?
Problem nr 1 – alergia pokarmowa
Jeśli wyjeżdżamy z dzieckiem, które cierpi na alergie musimy zastanowić się, czy wybrany przez nas cel podróży nie wywoła u niego pogorszenia objawów. W przypadku alergii pokarmowych będziemy musieli uważać w czasie kupowania posiłków w lokalnych restauracjach. Możemy rozważyć samodzielnie przyrządzanie dań, gdyż za granicą trudno będzie dowiedzieć się, czy dany posiłek zawiera alergeny. Jeśli przebywamy w kilku-gwiazdkowym hotelu możemy porozmawiać z kierownikiem o zmianie menu lub wykluczeniu z niego elementów alergennych. Nie zawsze uda nam się dojść do porozumienia, ale zawsze warto spróbować.
Problem nr 2 – alergia na pyłki
Gdy problemem są rośliny, należy prześledzić kalendarz pyleń i wybrać miejsce, które w planowanym terminie jest wolne od alergenów. Często mówi się, że dobrym wyborem są góry, jednak mało kto wie o tym, że dopiero powyżej 1000-2000 m n.p.m. zmniejsza się ilość pylących roślin. Poniżej tej wysokości jest tak samo jak na nizinach. Dobrym pomysłem są wakacje nad morzem, szczególnie dla osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry – kąpiel w morskiej wodzie świetnie leczy to schorzenie.
Problem nr 3 – alergia na kurz i roztocza
Częstym problemem jest alergia na kurz i roztocza. Jeśli wybraliśmy już hotel, zwróćmy uwagę na dywany i zasłony – o ile to możliwe poprośmy o ich zdjęcie, ponieważ nie mamy pewności jak często są czyszczone i czy nie było wyłącznie odświeżane przed naszym przyjazdem. Warto porozmawiać z właścicielem danego hotelu czy pensjonatu o naszym problemie, prosząc o dokładne wysprzątanie pokoju. Jeśli mamy taką opcję, powinniśmy zabrać ze sobą własne ręczniki, a nawet rozważyć śpiwór, który posłuży jako okrycie w nocy, gdy okaże się, że kołdra wywołuje u nas uczulenie. Jeśli problem alergii na kurz i roztocza często spędza nam sen z powiek, możemy rozważyć zabranie własnej kołdry antyalergicznej, którą można prać nawet w 90oC. Uchroni nas to przed przykrymi objawami, a nawet wizytą u lekarza. Niektórzy pakują swoje własne środki chemiczne (jeśli mają możliwość prania), jednak łatwiej zabrać ze sobą kołdrę niż szukać miejsca wakacyjnego z pralką.
Problem nr 4 – alergia na słońce
Gdy jesteśmy uczuleni na słońce jedynym rozwiązaniem będzie chronienie skóry przed nadmiarem szkodliwych promieni. Warto zapakować do walizki krem przeciwsłoneczny o wysokim faktorze SPF 30 lub 50, który ochroni naszą skórę. Dobrym pomysłem jest również założenie przewiewnych ubrań, które będą chroniły najbardziej wrażliwe partie ciała.
Obowiązkowa apteczka alergika
Na wakacje warto zabrać ze sobą apteczkę przydatną na różne okoliczności. Podstawą są leki przeciwhistaminowe, które likwidują typowe objawy alergii. Lekarstwa zawierające kortyzon przyspieszają gojenie się dolegliwości alergicznych i są polecane szczególnie na objawy skórne. Jeśli ktoś z rodziny jest uczulony na użądlenia owadów, warto mieć przy sobie lek zawierający epinefrynę. Gdy jedynym objawem alergii są zaczerwienione oczy i katar, można zapatrzyć się w leki przeciwalergiczne stosowane miejscowo.
Wakacje z alergikiem mogą być udane
Planując wakacje zastanówmy się przede wszystkim nad tym, czy w danym miejscu nie będą występowały alergeny, które zepsują nam rodzinny wyjazd. Oczywiście trudno jest się przed wszystkim zabezpieczyć, ale zabranie własnej kołdry czy ręcznika jest niekiedy jedynym wyjściem, szczególnie jeśli podróżujemy samochodem i nie mamy ograniczeń co do wagi bagażu. Pamiętajcie o dobrym wyposażeniu apteczki – jeśli pomimo starań dopadną was objawy alergii, będziecie mogli szybko je uśmierzyć.
Problem nr 1 – alergia pokarmowa
Jeśli wyjeżdżamy z dzieckiem, które cierpi na alergie musimy zastanowić się, czy wybrany przez nas cel podróży nie wywoła u niego pogorszenia objawów. W przypadku alergii pokarmowych będziemy musieli uważać w czasie kupowania posiłków w lokalnych restauracjach. Możemy rozważyć samodzielnie przyrządzanie dań, gdyż za granicą trudno będzie dowiedzieć się, czy dany posiłek zawiera alergeny. Jeśli przebywamy w kilku-gwiazdkowym hotelu możemy porozmawiać z kierownikiem o zmianie menu lub wykluczeniu z niego elementów alergennych. Nie zawsze uda nam się dojść do porozumienia, ale zawsze warto spróbować.
Problem nr 2 – alergia na pyłki
Gdy problemem są rośliny, należy prześledzić kalendarz pyleń i wybrać miejsce, które w planowanym terminie jest wolne od alergenów. Często mówi się, że dobrym wyborem są góry, jednak mało kto wie o tym, że dopiero powyżej 1000-2000 m n.p.m. zmniejsza się ilość pylących roślin. Poniżej tej wysokości jest tak samo jak na nizinach. Dobrym pomysłem są wakacje nad morzem, szczególnie dla osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry – kąpiel w morskiej wodzie świetnie leczy to schorzenie.
Problem nr 3 – alergia na kurz i roztocza
Częstym problemem jest alergia na kurz i roztocza. Jeśli wybraliśmy już hotel, zwróćmy uwagę na dywany i zasłony – o ile to możliwe poprośmy o ich zdjęcie, ponieważ nie mamy pewności jak często są czyszczone i czy nie było wyłącznie odświeżane przed naszym przyjazdem. Warto porozmawiać z właścicielem danego hotelu czy pensjonatu o naszym problemie, prosząc o dokładne wysprzątanie pokoju. Jeśli mamy taką opcję, powinniśmy zabrać ze sobą własne ręczniki, a nawet rozważyć śpiwór, który posłuży jako okrycie w nocy, gdy okaże się, że kołdra wywołuje u nas uczulenie. Jeśli problem alergii na kurz i roztocza często spędza nam sen z powiek, możemy rozważyć zabranie własnej kołdry antyalergicznej, którą można prać nawet w 90oC. Uchroni nas to przed przykrymi objawami, a nawet wizytą u lekarza. Niektórzy pakują swoje własne środki chemiczne (jeśli mają możliwość prania), jednak łatwiej zabrać ze sobą kołdrę niż szukać miejsca wakacyjnego z pralką.
Problem nr 4 – alergia na słońce
Gdy jesteśmy uczuleni na słońce jedynym rozwiązaniem będzie chronienie skóry przed nadmiarem szkodliwych promieni. Warto zapakować do walizki krem przeciwsłoneczny o wysokim faktorze SPF 30 lub 50, który ochroni naszą skórę. Dobrym pomysłem jest również założenie przewiewnych ubrań, które będą chroniły najbardziej wrażliwe partie ciała.
Obowiązkowa apteczka alergika
Na wakacje warto zabrać ze sobą apteczkę przydatną na różne okoliczności. Podstawą są leki przeciwhistaminowe, które likwidują typowe objawy alergii. Lekarstwa zawierające kortyzon przyspieszają gojenie się dolegliwości alergicznych i są polecane szczególnie na objawy skórne. Jeśli ktoś z rodziny jest uczulony na użądlenia owadów, warto mieć przy sobie lek zawierający epinefrynę. Gdy jedynym objawem alergii są zaczerwienione oczy i katar, można zapatrzyć się w leki przeciwalergiczne stosowane miejscowo.
Wakacje z alergikiem mogą być udane
Planując wakacje zastanówmy się przede wszystkim nad tym, czy w danym miejscu nie będą występowały alergeny, które zepsują nam rodzinny wyjazd. Oczywiście trudno jest się przed wszystkim zabezpieczyć, ale zabranie własnej kołdry czy ręcznika jest niekiedy jedynym wyjściem, szczególnie jeśli podróżujemy samochodem i nie mamy ograniczeń co do wagi bagażu. Pamiętajcie o dobrym wyposażeniu apteczki – jeśli pomimo starań dopadną was objawy alergii, będziecie mogli szybko je uśmierzyć.
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Blog